Choroba nowotworowa
Choroba nowotworowa to stan, w którym dochodzi w organizmie do niekontrolowanego rozrostu komórek, które pod wpływem mutacji genetycznej przestają liczyć się z poleceniami gospodarza i zatracają zdolność do apoptozy (czyli programowanej śmierci). Aby do takiego stanu doszło, nie wystarczy mutacja pojedynczej komórki. Komórki nowotworowe powstają przecież w ciele każdego człowieka, a nie każdy choruje na nowotwór. Dzieje się tak za sprawą układu odpornościowego, który broni nas nie tylko przed infekcjami, ale też przed nowotworami, zabijając bezwzględnie każdą zmutowaną komórkę, zanim poprzez kolejne podziały komórkowe zacznie rosnąć w siłę.
Wykrycie choroby nowotworowej świadczy o tym, że układ odpornościowy nie wykonuje w organizmie prawidłowo swojej funkcji i to co najmniej od kilku lat poprzedzających diagnozę. Zanim bowiem jedna zmutowana komórka przez kolejne podziały utworzy najmniejszy możliwy do wykrycia guz, potrzebny jest długi czas, często mijają lata. To jest okres, kiedy układ odpornościowy nie spełnia swojej funkcji. Zwykle wysyła nam jakieś sygnały, że nie jest dobrze: w postaci nawracających bólów głowy, ciągłego zmęczenia, częstych infekcji, chorób alergicznych czy autoimmunologicznych. Zazwyczaj jednak te sygnały są ignorowane i traktowane jedynie objawowo. Mamy przecież tyle ważniejszych spraw na głowie! Tymczasem organizm zmaga się z potężnym zatruciem toksynami, dysfunkcją przewodu pokarmowego, w której ogromną rolę gra dysbioza jelitowa, a także niedoborami składników odżywczych, takich jak witaminy, mikroelementy, aminokwasy. Rośnie poziom wolnych rodników, powodujący powstanie stresu oksydacyjnego i dalsze uszkadzanie komórek. Rośnie poziom zakwaszenia organizmu. W pewnym momencie słyszymy diagnozę: rak. I prawie zawsze spada ona jak „grom z jasnego nieba”.
Medycyna komplementarna zawsze pragnie odpowiedzieć na potrzeby organizmu. Niezależnie od tego, w jakim stadium choroby znajduje się pacjent, niezależnie od tego, jaką strategię leczenia wybiera. Zadanie to oczywiście może być mniej lub bardziej skomplikowane, a efekty bardziej lub mniej widoczne, niemniej każde podjęte działanie będzie miało wpływ na poprawę funkcjonowania organizmu. Lista zadań do wykonania jest długa. Musimy m. in. zadbać o przewód pokarmowy i jego mikroflorę, pozbyć się toksyn z organizmu i zadbać o organy za to odpowiedzialne, uzupełnić niedobory składników odżywczych, dotlenić organizm, zadbać o emocje, o dobry sen. Plan ten zakłada aktywną rolę pacjenta w procesie terapeutycznym.
Nasze ciało potrzebuje czasu, by się regenerować. Szczególnie, gdy mamy do czynienia z utrzymującym się od wielu lat niezaspokojeniem podstawowych potrzeb każdej komórki naszego organizmu. Ponieważ ten czas jest dla nas na wagę złota, a pracy tyle, że „nie wiadomo w co ręce włożyć”, warto sięgnąć po intensywną formę terapii w postaci wlewów dożylnych.
Ozonoterapia, witamina C, kwas alfa liponowy, glutation – to tylko niektóre substancje naturalne, które pomogą nam intensywnie wzmocnić organizm.
Ozonoterapia może być znacząca w terapii komplementarnej pacjentów onkologicznych
Ozonoterapia poprzez swoje działanie antyoksydacyjne, immunomodulujące, silne dotlenienie tkanek, regulację aktywności protoonkogenów, a także wpływ na regenerację tkanek znajduje istotne miejsce w terapii komplementarnej pacjentów onkologicznych:
- Aktywacja wewnętrznych układów antyoksydacyjnych organizmu przeciwdziała mutowaniu DNA w kierunku złośliwym. Z pozoru zachodzi tu pewien paradoks. Ozon, będący aktywną formą tlenu, a więc oksydantem/ wolnym rodnikiem, jest również czynnikiem, który aktywuje układy antyoksydacyjne organizmu. Dzieje się tak wtedy, gdy jest podawany w odpowiednio niskich stężeniach. Organizm ludzki posiada kilkanaście różnych układów antyoksydacyjnych, działających w różnych mechanizmach. Po zabiegu ozonoterapii aktywowane są wszystkie wewnętrzne układy antyoksydacyjne organizmu. Dzięki temu organizm jest w stanie poradzić sobie z wieloma innymi wolnymi rodnikami, obecnymi w organizmie. A przecież wiemy, że wolne rodniki, w tym wolne rodniki tlenowe, nie tylko wpływają na gorsze funkcjonowanie narządów, wygląd skóry, ale przede wszystkim są czynnikami, które uszkadzają DNA – działają mutagennie i kancerogennie. Jest to jeden z mechanizmów, w których ozon działa przeciwnowotworowo.
- Działanie immunomodulujące – to regulacja funkcjonowania układu odpornościowego, który jest aktywowany do wyszukiwania i eliminacji zmutowanych komórek nowotworowych. Jak wiadomo, to właśnie dysfunkcja układu immunologicznego prowadzi w konsekwencji do powstania choroby nowotworowej;
- Silne dotlenienie tkanek organizmu zmniejsza obszary beztlenowego zakwaszenia, w których powstawanie nowotworów jest najbardziej prawdopodobne. Za potwierdzenie teorii o powstawaniu nowotworów w środowisku zakwaszonego organizmu już w 1931 roku Nagrodę Nobla otrzymał niemiecki biochemik dr Otto Warburg.
- Regulacja aktywności genów we wszystkich komórkach organizmu, w tym genów odpowiedzialnych za kontrolę podziałów komórkowych, protoonkogenów i innych, które, funkcjonując wadliwie, potęgują podziały komórek (a na tym właśnie polega wzrost guza nowotworowego – jest to niekończące się dzielenie komórek, które stały się „nieśmiertelne”).
- Przyspieszenie regeneracji tkanek u pacjentów po zabiegach chemio i radioterapii – to niezwykle istotna rola, jaką spełnia ozon w leczeniu wspomagającym. Chodzi tu o wspomożenie regeneracji zdrowych komórek organizmu, które po chemioterapii zmagają się z potężnym stresem oksydacyjnym; by szpik na nowo produkował krwinki białe, czerwone i płytki krwi, a przez to wyszedł z anemii, leukopenii i trombocytopenii. Dzięki temu następną dawkę chemioterapii można podać we właściwym czasie, a tylko możliwość terminowego przyjmowania chemioterapeutyków jest racjonalnym warunkiem powodzenia chemioterapii. Także inne objawy uboczne, które wiążą się z zabiciem szybko dzielących się komórek organizmu, mogą być redukowane przy pomocy ozonoterapii i wlewów z witaminy C. Są to problemy z przewodem pokarmowym (nadżerki śluzówek jamy ustnej, przełyku, wymioty, biegunka, jadłowstręt, …), zapalenie błon śluzowych, utrata włosów, problemy skórne, czy wreszcie niepłodność.
Witamina C poprzez swoje działanie antyoksydacyjne i immunostymulujące stanowi ważny filar terapii komplementarnej pacjentów onkologicznych
Niskie dawki witaminy C działają regenerująco na wycieńczony chorobą nowotworową organizm. Działania witaminy C uzupełniają się z ozonoterapią, lecz nie zastępują, gdyż zachodzą w różnych mechanizmach.
Działanie antyoksydacyjne
Cząsteczka Witaminy C jest silnym antyoksydantem, a więc bezpośrednio zajmuje się wymiataniem wolnych rodników i redukowaniu poziomu stresu oksydacyjnego w organizmie.
Działanie immunostymulujące
Odpowiednie wysycenie organizmu witaminą C jest konieczne, by układ odpornościowy mógł funkcjonować prawidłowo. Jest to podstawowy składnik odżywczy dla komórek układu odpornościowego. Witamina C wzmaga namnażanie się limfocytów, produkcję przeciwciał, procesy fagocytozy, syntezę interferonu.
Witamina C podana dożylnie w dużych dawkach pełni rolę „konia trojańskiego” w komórkach nowotworowych
Witamina C w postaci metabolitu askorbinianu sodu jest transportowana do komórki przez ten sam receptor GLUT-1, przez który do każdej komórki wnika glukoza. Ilość receptorów dla glukozy jest na ich powierzchni znacznie większa, w porównaniu do komórek zdrowych. W konsekwencji, ilość witaminy C w komórkach nowotworowych osiąga znacznie wyższą wartość niż w komórkach zdrowych.
Komórki nowotworowe posiadają dwie podstawowe cechy, dzięki którym są uszkadzane przez duże dawki witaminy C:
- Duża ilość receptorów dla glukozy. Przez te receptory do komórki nowotworowej wnikają cząsteczki witaminy C, osiągając stężenie wyższe niż w zdrowych komórkach.
- Obniżona aktywność wewnątrzkomórkowych enzymów, które neutralizują wodę utlenioną wytwarzaną przy udziale witaminy C.
Konsekwencja podania wysokich dawek witaminy C dla komórki nowotworowej
- Kumulacja witaminy C (rak „objada się” witaminą C, „myśląc”, że to glukoza).
- Nagromadzenie związków, takich jak H2O2 (wytwarzanych przy udziale witaminy C), prowadzących do powstania dużej ilości wolnych rodników (stres oksydacyjny) – efekt „konia trojańskiego”.
- Uszkodzenie komórki nowotworowej, prowadzące do jej śmierci.
Jednocześnie, wysoki poziom witaminy C we krwi nie jest szkodliwy dla komórek zdrowych.
Badania potwierdzające wydłużenie życie pacjentów z chorobą nowotworową
Badanie, potwierdzające przytoczony mechanizm działania wysokich dawek witaminy C, opublikowało prestiżowe czasopismo „Science”, odnośnie dwóch rodzajów mutacji szczególnie agresywnego raka jelita grubego („Vitamin C selectively kills KRAS and BRAF mutant colorectal cancer cells by targeting GAPDH” (Science. 2015 Dec 11;350(6266):1391-6. doi: 10.1126/science.aaa5004. Epub 2015 Nov 5.)
Wiele badań potwierdza, że stosowanie witaminy C w postaci wlewów dożylnych wydłuża życie pacjentów z chorobą nowotworową, a także poprawia jakość życia:
- ONCOLOGY. Vitamin C could target some common cancers.( Science. 2015 Nov 6;350(6261):619. doi: 10.1126/science.350.6261.619.)
- Treatment of Pancreatic Cancer with Pharmacological Ascorbate. (Curr Pharm Biotechnol. 2015;16(9):759-70.)
- Potential Role of Metabolic Intervention in the Management of Advanced Differentiated Thyroid Cancer. (Front Oncol. 2017 Jul 25;7:160. doi: 10.3389/fonc.2017.00160. eCollection 2017.)
- Epigenetic impacts of ascorbate on human metastatic melanoma cells. (Front Oncol. 2014 Aug 25;4:227. doi: 10.3389/fonc.2014.00227. eCollection 2014.)