Francja / Nicea: Relacja z 24 Światowego Kongresu Ozonowego IAO „Ozon i zaawansowana oksydacja. Wiodąca nauka i technologia” – lek. Szymon Grzywacz
Dlaczego ozon korzystnie działa na większość pacjentów XXI wieku
Pod koniec października 2019 r. w Nicei, na francuskim Lazurowym Wybrzeżu, odbyło się kolejne spotkanie światowej społeczności lekarzy ozonoterapeutów, inżynierów zajmujących się ozonowaniem na skalę przemysłową dla dobra całych społeczności, oraz profesorów i naukowców, którzy wspierają badaniami teoretycznymi obie grupy praktyków. Tym razem kongres odbył się pod nazwą „Ozon i zaawansowana oksydacja. Wiodąca nauka i technologia”.
Niejednokrotnie jestem pytany przez pacjentów na naszych polskich wydarzeniach, związanych ze zdrowiem, o korzyści dla zdrowia płynące z ozonu. Na kongresie zostało przedstawionych kilka prac naukowych, przedstawiających jego szeroki wachlarz zastosowań. Wszyscy spotkaliśmy się z takimi zagadnieniami, jak:
- ozonowanie klimatyzacji samochodowej, systemu wentylacji czy pomieszczeń (w których znajdują się bakterie czy grzyby i pleśnie, lub po prostu przykre zapachy);
- ozonowanie żywności, np. mięsa czy owoców (na dużą skalę w celu dłuższego przechowywania czy transportu w zastępstwie chemicznych środków grzybobójczych lub w warunkach domowych w celu dezaktywacji sztucznych środków znajdujących się na powierzchni warzyw i owoców, szczególnie egzotycznych, sprowadzanych z drugiego końca świata);
- baseny z ozonowaną wodą oraz ozonowanie ścieków, o których pod koniec lata 2019 zrobiło się tak głośno przy okazji awarii kolektora ściekowego w Warszawie. Stacje uzdatniania wody korzystają z przemysłowych generatorów ozonu od wielu lat, dezaktywując różne związki chemiczne, takie jak leki, w tym antybiotyki i silne leki psychotropowe, sztuczne hormony (znajdujące się w wodzie za przyczyną kobiet stosujących antykoncepcję hormonalną lub HTZ), czy pestycydy, znajdujące się w wodzie.
Wiele z powyższych zastosowań – to zastosowania przeciwbakteryjne i grzybobójcze ozonu. Te same możliwości, tkwiące w ozonie jako świetnej dezynfekcji, wykorzystujemy podczas stosowania „butów ozonowych” u pacjentów z ranami (np. niegojące się rany związane ze stopą cukrzycową, owrzodzeniami, odleżynami, oparzeniami)1.
Niezwykle ciekawe badania podjął zespół włoskich naukowców, wśród których byli m. in. dr Simonetti i Tabaracci. Podjęli on temat molekularnego potwierdzenia jednego z bardziej tajemniczych do tej pory mechanizmów działania ozonu na układy wymiataczy wolnych rodników. Tabaracci i współpracownicy potwierdzili to, co przypuszczał jeden z wizjonerów ozonoterapii, dr Lamberto Re, a mianowicie fakt, że za aktywację układów antyoksydacyjnych odpowiada czynnik Nrf2 (jądrowy czynnik transkrypcyjny). To ważna informacja dla lekarzy, którzy sceptyczni lub krytyczni wobec ozonu twierdzili, że nie jest znany mechanizm działania ozonoterapii (np. stosowanej jako autohemoterapia ozonowa)2. Dzięki pracom naukowym, badającym molekularne efekty ozonoterapii na organizm ludzki, wiemy już naprawdę dużo. To one tłumaczą, dlaczego ozonoterapia ma tak dobre rezultaty u szerokiego spektrum pacjentów.
Chciałbym pokrótce przedstawić sytuacje, w jakich pacjenci uzyskują korzyści zdrowotne stosując ozonoterapię systemową (autohemoterapię) lub dojelitowe podawanie mieszanki tlenowo-ozonowej.
Zacznijmy od tego, czym są te metody zastosowania ozonu.
Do autohemoterapii ozonowej używamy względnie niewielkiej ilości krwi (ok. 100ml), którą poddajemy działaniu umiarkowanymi stężeniami ozonu, aby:
- zaktywować układy antyoksydacyjne organizmu,
- wyregulować układ odpornościowy oraz,
- wspomóc właściwości dotleniające krwi,
- wspomóc efekty neuroprotekcyjne.
W ten sposób znacząco wspieramy organizm w przypadku chorób o podłożu przewlekłego zapalenia (choroby cywilizacyjne, jak zespół metaboliczny, AMD), niedotlenienia (miażdżyca, mikroangiopatie), nawracających czy przewlekłych infekcji (zapalenia zatok, boreliozy), innych problemów z układem immunologicznym (alergie, astma, autoagresje jak RZS, Hashimoto), neurodegeneracji (np. choroba Parkinsona).
Drugim sposobem podawania ozonu jest podawanie dojelitowe formy gazowej mieszaniny tlenowo-ozonowej. Stosuje się ją m. in.:
- u osób z nieswoistymi zapaleniami jelit,
- u dzieci,
- u osób, których żyły są zbyt kruche lub drobne do przeprowadzenia autohemoterapii (np. po chemioterapii, osoby starsze, otyłe),
- u osób, u których stan zapalny dotyczy głównie miednicy mniejszej lub z patologiami wątroby (WZW B,C).
Jak wspomniałem, pod wpływem ozonu zwiększa się synteza antyoksydantów w organizmie. Chodzi tu przede wszystkim o tak dobrze znany glutation. Organizm w znaczny sposób zwiększa jego aktywność (jako wynik „odzyskania” zredukowanej formy glutationu). Prace nad hepatoprotekcyjnymi i nefroprotekcyjnymi efektami ozonoterapii prowadzone są na Kubie przez profesor Olgę Leon Fernandez. To ona pokazała, dlaczego ozonoterapia powinna być masowo stosowana w szpitalach onkologicznych przed chemio- czy radioterapią! Ozonowanie, jak żadne inne działanie, chroni wątrobę i nerki przed negatywnym działaniem chemii czy promieniowania jonizującego. Jednocześnie u pacjentów poddawanych leczeniu onkologicznemu zapewnia skuteczniejsze działanie tych metod przeciw komórkom guza (znacznie lepiej dotleniając tkanki), a równocześnie chroniąc zdrowe komórki.
Jeśli ktoś skrupulatnie składa fakty, widzi, że ozonoterapia redukuje wszystkie czynniki prowadzące do nowotworzenia:
- redukuje niedotlenienie,
- redukuje nadmierny stres oksydacyjny,
- dezaktywuje wirusy,
- wspiera mitochondria w produkcji energii komórkowej.
Nadmierny stres oksydacyjny dotyczy nas wszystkich, stąd rosnąca popularność suplementów zawierających antyoksydanty. Jednak niewiele uwagi poświęca się własnym możliwościom antyoksydacyjnym organizmu. Takimi zdolnościami odznacza się m.in. melatonina. Jeśli zapewnimy organizmowi wystarczające ilości tryptofanu i pójdziemy spać przed północą (a jeszcze lepiej już nawet o 22), organizm odwdzięczyć może się nie tylko dobrym samopoczuciem o poranku, ale także regeneracją, u podstawy której leży wydzielony nocą hormon wzrostu i właśnie melatonina. To ona „wymiotła” nadmiar wolnych rodników, powstałych podczas ciężkiego dnia, gdy oddychaliśmy zanieczyszczonym powietrzem (często smogiem), stresowaliśmy się cały dzień, jedliśmy przetworzone jedzenie (może nawet nie śmieciowy fast food, ale poddane zbyt znacznemu ulepszeniu przy pomocy różnych dodatków E-xxx…).
Jak widzimy, zdrowie bez leków jest możliwe, choć nikt nie mówi, że łatwo ten stan osiągnąć.
Ozonoterapia stymuluje regenerację glutationu i jest to dużo skuteczniejszy mechanizm podwyższenia wartości tego enzymu, niż podawanie go dożylnie, czy tym bardziej doustnie. Owszem, na pewno warto zadbać o odpowiednią ilość N-Acetylo-Cysteiny (bo z niej organizm wytwarza glutation), ale wchłanianie niezmienionej cząsteczki glutationu z przewodu pokarmowego do komórek – to proces, który zachodzi jedynie pod bardzo określonymi warunkami. Jednak to za szeroki temat, aby go teraz przedstawić.
W czasach, gdy przewlekłe stany zapalne są bolączką tak wielu spośród nas (miażdżyca, cukrzyca, choroby autoimmunizacyjne, zapalenia stawów) – warto zadbać o to, by organizm umiał wyhamować zapalenie odpowiednio wcześnie, by ostry (=potrzebny) stan zapalny nie przerodził się w przewlekłe zapalenie – degenerujące i niszczące. Stąd niezastąpione jest działanie przeciwzapalne ozonu2 (działa on w komórkach poprzez czynniki jądrowe Nrf2 i NfKB).
Innym korzystnym zjawiskiem, jakie ma miejsce pod wpływem cyklu zabiegów ozonowania krwi, jest efekt poprawiający właściwości tlenowe czerwonych krwinek3. Jak to się dzieje? W płucach erytrocyty wydajniej wymieniają dwutlenek węgla na tlen, a w tkankach chętnie oddają go komórkom.
Prace przedstawione na nicejskim Światowym Kongresie Ozonowym udowadniają również wpływ ozonu na zwiększenie produkcji melatoniny i serotoniny! Już teraz wiemy, dlaczego pacjenci, którzy przechodzą cykl ozonoterapii, lepiej śpią i mają lepszy nastrój! Jest to połączone z:
- większą energią w trakcie dnia,
- lepszą koncentracją uwagi,
- większą wydolnością fizyczną,
- szybszą regeneracją po wysiłku.
To efekty, z których skorzystają osoby z zespołem przewlekłego zmęczenia, fibromialgią.
Widzimy teraz, dlaczego ozonoterapię stosują nie tylko osoby chore na wymienione wcześniej choroby, ale również osoby zdrowe. Obecnie szybki i stresujący tryb życia wymaga od nas specjalnego zaangażowania również w efektywną regenerację, czyli dodatkowe działania, które zniwelują efekty tak dużego tempa życia.
Ogromne wrażenie na słuchaczach zrobiła prezentacja egipskiego neurochirurga, prowadzącego tamtejszy oddział pooparzeniowy i chirurgii plastycznej – „Nukleoliza ozonu jest bardziej skuteczna w zmianach szyjnych kręgosłupa niż w odcinku lędźwiowym – 45000 przypadków”4. W pracy podsumowującej ostatnie 15 lat doświadczeń wykazał, że nukleoliza ozonowa (małoinwazyjny zabieg, polegający na wstrzyknięciu mieszaniny tlenowo-ozonowej do dysków miedzykręgowych w zastępstwie operacji neurochirurgicznej) jest bardzo wydajną metodą, skuteczniejszą w zastosowaniu w odniesieniu do odcinka szyjnego kręgosłupa, ale stosowana również w odcinku lędźwiowym. Obecnie metodę tę stosuje się nie tylko w ubogich krajach, ale również w Niemczech czy Szwajcarii, gdzie kwalifikuje się do niej pacjentów oczekujących na klasyczną operację. Skuteczność zabiegu ozonowego jest na tyle duża, ze ok. 60-70% pacjentów nie wymaga leczenia neurochirurgicznego! Na szczęście powoli zabiegi te wchodzą i do polskich sal zabiegowych.
1 „Potentiation of medical ozone beneficial effects after a second cycle of ozone exposition is mediated by innate immune memory in rheumatoid arthritis patients” O. S. León Fernández, R. Viebahn-Häensler, G. Takon Oru, E. García Fernández, J. C. Polo Vega, B. Tamargo Santos, G. López Cabreja, I. Serrano Espinosa (Cuba, Germany); „Ozone therapy against inflammation and degeneration” V. Simonetti (Italy) 153 1
2 ”Mild ozonisation activates antioxidant cell response by the Keap1/Nrf2 dependent pathway” V.
Covi, M. Malatesta, G. Tabaracci (Italy)
3 „Evaluation of Ozonated Red Blood Cells Elasticity” H. C. Carvalho, A. B. Fernandes, C. J. de Lima, R. A. Zângaro, Y. S. S. Silva, A. Fontes, D. S. Moura, R. E. de Araujo
4 „Ozonucleolysis is more effective in cervical than lumber disc lesions – 45000 cases” – U. Rashid (Egypt)